Trawnik - kosić, czy nie kosić?
Gorące dni
W okresie suszy często słyszymy, że koszenie trawników nie jest dobrym pomysłem, ponieważ nagrzana od słońca ziemia szybko traci wilgotność, a trawnik przerzedza się i wysycha. Schnąca trawa to nie jedyny problem! Wysoka trawa chroni ziemię przed przegrzewaniem się. Szczególnie wyraźnie widać to w miastach - trawniki i drzewa sadzone przy ulicach sprawiają, że wahania temperatury nie są tak wielkie, jak na osiedlach zalanych betonem. Po skoszeniu możesz łatwo wyczuć różnicę - ziemia zacznie parować i odbijać ciepło, a tym samym wpływać negatywnie na okoliczne rośliny. Delikatne liście są szczególnie narażone na przypalenia. Próby ratowania trawnika i roślin przez obfite podlewanie w ciągu dnia mogą skończyć się zniszczeniem ich. Jeśli słoneczna i bezdeszczowa pogoda utrzymuje się jakiś czas, a ziemia na grządkach i kwietnikach nie trzyma wody, koszenie trawnika nie będzie dobrym pomysłem. Poczekaj na kilka deszczowych dni i zacznij kosić, gdy deszcze ustaną, a trawa lekko przeschnie.
Łąki kwietne dla owadów
Nie trzeba posiadać pasieki, czy nawet sadu, żeby docenić rolę owadów. Są niezbędnym elementem ekosystemu. Żeby przyciągać i wspierać pożyteczne owady, warto stawiać specjalne budki, jednak nie jest to tak istotne, jak zapewnienie im odpowiedniego obszaru do życia. Najlepiej sprawdzają się tu łąki kwietne. Wbrew pozorom, nie chodzi wcale o rozległe tereny. Nie musisz rezygnować z równego, zielonego trawnika! Nawet kilka metrów kwadratowych ziemi obsadzonej specjalną mieszanką roślin, będzie dla owadów wielkim wsparciem! Potraktuj mini-łąkę, jako oryginalny kwietnik. Możesz dobrać wiele pięknych roślin lub kupić gotową mieszankę nasion. W jej skład wchodzą np. mak, rumianek, kosmos, jeżówka, łubin, koniczyna… Przyznasz chyba, że to ciekawe i miłe dla oka zestawienie? Wyobraź sobie, jak pięknie będzie wyglądało, gdy motyle i trzmiele przylecą, by korzystać z pyłku kwiatów!
Kleszcze atakują!
Częstym argumentem przeciwko tworzeniu łąk kwietnych i dzikich trawników są kleszcze. Właściciele ogrodów obawiają się, że środowisko sprzyjające owadom przyciągnie je do ogrodu. Nie jest to do końca prawda. Oczywiście - krótkie źdźbła to mniejsza powierzchnia do życia. Pamiętaj jednak, że kleszcze są tylko częścią ekosystemu. Stanowią pożywienie dla chrząszczy, a czasem nawet większych stworzeń - jaszczurek, ryjówek itp. Wysoka trawa pozwala się schronić również im! Dla dodatkowej ochrony warto posadzić w ogrodzie lawendę, która stanowi ozdobę oraz odstrasza zarówno kleszcze, jak i komary. W tym roku gryzących owadów jest już niestety sporo…
Trawnik, czy dzika łąka?
Wybór należy do ciebie! Obiektywnie mówiąc, warto zainwestować w obie formy. Jeśli lubisz spędzać czas na trawie, krótka i równo przystrzyżona sprawdzi się dużo lepiej. W końcu nadepnięcie na żmiję, czy nawet gryzącego owada może skończyć się nieprzyjemnie, a o wiele łatwiej wypatrzysz je na przystrzyżonym trawniku. Z drugiej strony ogród bez owadów (i tym samym ptaków) wydaje się martwy i sztuczny. Wygospodaruj trochę przestrzeni dla siebie i małych gości. Nie zapominaj też do dostosowaniu trawnika do aktualnych warunków - susze mogą się pojawić jeszcze przez kilka miesięcy. Równowaga pomiędzy naturą i zagospodarowaniem terenu na własne potrzeby zapewni ci najlepsze warunki do pracy lub wypoczywania w ogrodzie.